Warto obejrzeć/przeczytać

Laiquendi

Czyli jak poprzednio- obejrzeliście ciekawe anime, przeczytaliście interesującą mangę- czemu się nimi nie podzielić Wink (1)

Dobra, nie powtarzając się, do poprzednich dorzucę jeszcze dwa:

Darker than BLACK- W niegdyś spokojnym i uporządkowanym świecie zaczyna szerzyć się chaos. Spowodowane jest to pojawieniem się w Tokio dziwnej strefy, znanej jako "Hell's Gate". Wtedy to z firmamentu znikają prawdziwe ciała niebieskie i zostają zastąpione przez sztuczne gwiazdy, a każda z nich symbolizuje jednego z ludzi na całej Ziemi, którzy zyskali nadprzyrodzone moce. Osoby te, zwane Contractor'ami, zmieniają się w bezlitosnych morderców - żywą broń. Zostają obdarci ze swojego człowieczeństwa, a jedyne uczucie do jakiego są zdolni to żądza mordu. Jednak za swoje nadzywczjne zdolności muszą płacić odpowiednią cenę - spełnić warunek kontraktu, który dla każdego jest inny. Aby odgrodzić świat od zgubnego wpływu "Hell's Gate" zbudowano specjalny mur, który ogradza strefę. Mimo to na niebie pojawiają się coraz to nowe gwiazdy, a wraz z nimi nowi Contractorzy.
Dobra, to tyle ze streszczenia, które znalazłam na download-anime x). Co mogę dodać od siebie? Że jest naprawdę wciągające, ze świetną muzyką, ciekawymi postaciami, od Hei'a (*_*) i jego przeskoków z osobowości w osobowość zacząwszy, poprzez Yin, Kiriharę (prawdziwie inteligentna postać kobieca xD), skończywszy chociażby na Mao, który...a sami zobaczcie. Naprawdę warto Happy

.

Bitter Virgin- tym razem manga i nie tak typowy romans, oparty na raczej ciężkich tematach. W skrócie- nastoletni Daisuke Suwa, mieszkaniec prowincjonalnego miasteczka, w którym nie widzi dla siebie przyszłości, aktualnie zajmuje się sukcesywnym wypracowywaniem sobie opinii szkolnego playboya. Przyznaje, że jedyną dziewczyną, jakiej może przepuścić jest cicha i stroniąca od męskiego towarzystwa Aikawa Hinako, która niedawno sprowadziła się do miasta. Dopóki przez przypadek nie poznaje skrzywanego przez nią sekretu. I postanawia na nią spojrzeć w nieco inny sposób. Krótkie, ciekawe, inteligentne, momentami naprawdę zabawne. Jedno, co trzeba wywalić, to sama ostatnia strona ;P Ale kto przeczyta, ten zrozumie, dlaczego Wink (1)

Demi

Blood+. Za wszystko. Za fabułę, za kreskę, za bohaterów, za nankuranaisa, za przecudowną muzykę Marka Mancina, za This Love Angeli Aki... Obiektywizmem się nie wykażę, bo to moje ulubione anime, ale jest naprawdę przepiękne i godne polecenia. Trzy tomy mangi, które sobie z Anglii przywiozłam opowiadają historię trochę inaczej, są bardziej krwawe, ale też mają ładną kreskę i śmiało można je przeczytać.

Dodam też mangę (o niebo lepsza niż anime) Chrno Crusade, bo ma ładną kreskę, świetny humor, bogatą fabułę i zakończenie, na którym się poryczałam. A to głupia manga, toż to nawet nie film, który mimo wszystko, imho, bardziej powinien poruszać, bo ma obrazy i głosy aktorów, które oddają jakieś uczucia, a nie dymki. A tu prosz.

I z filmów, to bardzo fajne jest Toki no kakeru shoujo (dostępne w Polsce Vampire-like teeth

ale nie wiem, jak to przetłumaczyli, jeżeli w ogóle :P Z demiowego tłumaczenia to jest coś w stylu "o dziewczynie skaczącej przez czas"). Polecam bo też ma śliczną muzykę (Hanako Oku rządzi!), trochę humoru, trochę romansu, takie lekkie, łatwe i przyjemne. Oraz oczywiście znane wszystkim produkcje Ghibli, czyli Spirited Away i Howl's moving castle Vampire-like teeth

[ed] -> brak spacji xd

An-Nah

"Melancholy of Haruhi Suzumiya"
Kyon pierwszego dnia liceum poznaje Haruhi ekscentryczną dziewczynę twierdzącą, że nie chce zadawać się ze zwykłymi ludźmi i szuka kontaktu z kosmitami, przybyszami z przyszłości i ESPerami. I jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało - wkrótce takie osoby pojawiają się w ich otoczeniu, dodatkowo każde z nich twierdzi, że jest tu ze względu na Haruhi właśnie - ona sama zaś jest tego kompletnie nieświadoma.
Trudno zakwalifikować to anime jednoznacznie - są tu elementy szkolnej komedii wymieszane z fantastyką, ale chyba przede wszystkim jest to anime psychologiczne, z bardzo ciekawymi postaciami - ogólnie polecam.

Laiquendi

Sayonara Zetsubou Sensei- od razu uprzedzam, anime jest dość...specyficzne. Właściwie to całkiem wartka psychodela na tle szkolnym. Pełna przerysowań i absurdalnego humoru, wytyka wady zarówno Japończyków jak i całej ludzkości ogólnie.
Na początek mamy więc nauczyciela, który zajmuje się głównie popadaniem w rozpacz (wierzcie mi, z KAŻDEGO możliwego powodu) i co pewien czas próbami samobójczymi. Jego klasa zaś to istny zbiór osobliwości- od niepoprawnej optymistki (cóż, ona naprawdę nie akceptuje niczego, co jest w jakiś sposób negatywne), poprzez hikimori alienującą się w różnych dziwnych miejscach, maniakalną perfekcjonistkę, dziewczynę z fetyszem ogonów, cudzoziemnkę z podwójną osobowością (specjalistkę od pozwów) i wiele wiele innych dziwaków. No, i jedną zwykłą dziewczynę. Która nie lubi, gdy mówi się o niej, że jest zwykła.
Jeśli ktoś lubi absurdalny humor, dziwaczne postaci i atmosferę ogólnej schizowatości- to anime jest zdecydowanie dla niego xD

Antistar

Szczerze polecam Death Note - zarówno anime, jak i mangę. Mimo, że streszczenie brzmi trochę idiotycznie, zachęcam do zapoznania się ^^ Moim zdaniem to anime jest po prostu GENIALNE od strony fabularnej. Można powiedzieć, że to w głównej mierze kryminał ukazujący zmagania intelektualne między Yagami Raito, który za pomocą Notesu Śmierci wymierza sprawiedliwość wszelkiej maści zbrodniarzom, a L - tajemniczym detektywem, którego zadaniem jest ująć mordercę przestępców ;] Pojawiają się tu wątki fantastyczne, a jakże, ale najlepszą stroną tego anime sa nieprzewidywalne, motywy i rozwiązania ^^

Nat

Bleach – co tam, że ciągnie się już na ok. 200 odcinków. Ale jest fajne, przynajmniej mnie się podoba.
Opowiada o przygodach 15-letniego gimnazjalisty, który potrafi widzieć duchy, Kurosakiego Ichigo i jego towarzyszki, Kuchiki Rukii, która pewnego dnia pojawia się w jego domu. Zaskoczona, że Ichigo potrafi ją zobaczyć, tłumaczy, że jest shinigami (bogiem śmierci) i ściga złe dusze zwane Hollowami (z ang. Pusty).

Ciągle czekam na odcinki, eh tygodniowo jeden :/

Fate/stay night – teraz waśnie nad tym siedzę. Odcinków 24 i anime jest oczywiście skończone. Z tego co się orientuję na podstawie gry. Szczególnie ukochałam sobie muzykę ^^ *tuli się do głośnika*
Po raz kolejny wybucha Wojna o Święty Graal – krwawy rytuał w który uczestniczy siedmiu magów wybranych przez Święty Graal – Mistrzów, którzy przywołują do walki Sługi – bohaterów przeszłości, przybywających pod postacią siedmiu klas. Ich celem jest zdobycie owego artefaktu, który spełnia życzenie swojego posiadacza.

Fullmetal Alchemist – dla mnie fabuła jest nieziemska, czasami aż mi się włosy jeżyły. Najbardziej podobają mi się tu okręgi których używają bohaterowie do używania alchemii „takiej magii”.
(http://pl.wikipedia.org/wiki/Full_Metal_Alchemist)

Gilgamesh (http://pl.wikipedia.org/wiki/Gilgamesh)

An-Nah · Wysłany: Śro 22:41, 18 Mar 2009 Temat postu:

"Toradora" - KONIECZNIE! Szkolna komedia pomału przechodząca w bardzo gorzką szkolną komedię. O chłopaku, który ma wygląd zbira i agresywnej dziewczynce - oraz o obiektach ich uczuć. Doskonale skonstruowane postaci. Chyba najlepsze szkolne anime, jakie widziałam (nie liczę "Haruhi Suzumiyi" która była postmodenristyczną parodią wszystkiego)

Pandora · Wysłany: Czw 11:47, 19 Mar 2009 Temat postu:

Viper's Creed. - polecam, jeśli ktoś lubi ciężki cyber-punk, który z początku milutki, zamienia się w totalny koszmar. Miodzio. Bardzo nowe, mało odcinków, będzie pewnie jeszcze długo wychodzić, skoro najnowszy to chyba 8...

Laiquendi · Wysłany: Nie 21:58, 22 Mar 2009 Temat postu:

Doubt- krótka, 20-chapterowa manga o fabule przypominającej "Dziesięciu Murzynków" Agaty Christie (zabijcie mnie, ale nie mogę zapamiętać, na co zmienili ten tytuł -.-'). Jeśli ktoś czytał dużo kryminałów i lubi tego typu gatunki, dla niego pewnie będzie zupełnie przewidywalna, ale mimo to naprawdę wciąga. Fabuła jest ciekawa, a akcja toczy się bez żadnych dłużyzn. I sama końcówka też jest świetna Wide grin

Giwi

Gundam 00 - czemu? no bo: mechy, bohaterowie, historia (mmmm), grafika, muzyka (endingi!) i w ogóle. Ja się nie mogę zbytnio rozpisywać, bo zaraz wpadnę w wychwalający szał, a tego nie chcecie Wink (1)